Jeśli choć raz rejestrowałeś pojazd w Urzędzie Komunikacji, doskonale znasz ten obraz – brak numerków, długie kolejki, cały dzień czekania i załatwiania formalności. To najczęściej cena za zarejestrowania auta i ‘’święty spokój’’. Przy prawidłowo wypełnionych wnioskach i kompletnych dokumentach procedura rejestracji auta powinna być formalnością do załatwienia w kilka godzin. Ale nie zawsze musi być tak ‘’kolorowo’’! Podczas rejestracji może okazać się, że Twoje nowe auto nie posiada choć jednego z kluczowych dokumentów lub pracownik wydziału znajdzie niepoprawność prawną. I klapa! Twoje auto nie zostanie zarejestrowane, urzędnik nie wyda zgody na dopuszczenie pojazdu do ruchu, a Ciebie mogą czekać problemy.
Sprawdź, czego musisz dopilnować, by rejestracja Twojego auta przebiegła bez jakichkolwiek turbulencji!
Przygotuj się na wizytę w Urzędzie Komunikacji
Przy formalnościach związanych z zakupem i rejestracją auta musisz zwracać uwagę na wiele szczegółów. Twoim zadaniem jest m.in. sprawdzić zgodność numerów VIN, danych swoich i sprzedającego, poznać termin ważności OC i przeglądu. Powinieneś również zweryfikować, czy samochód nie jest obciążony zalegającymi opłatami. Takie działania wymagają dużego skupienia, a my jesteśmy tylko ludźmi i mamy na głowie również setki innych spraw, prawda? Nic więc dziwnego, że przy dokonywaniu formalności w wydziale komunikacji wychodzą na jaw różne błędy lub niedopatrzenia, w wyniku których rejestracja auta się nie uda.
Wiemy, że nie chcesz, by Twoje plany o rejestracji samochodu poszły na marne… Warto ‘’dmuchać na zimne’’, dlatego sprawdź, co może wyjść na jaw podczas rejestracji i jak uniknąć poważnych niedopatrzeń!
1. Kupiłeś kradziony pojazd
Sytuacja jak z filmu – ale wciąż zdarza się to w prawdziwym życiu! Jeśli kupiłeś auto od eksperta szemranych spraw, mogłeś wyłączyć swoją czujność i zupełnie nieświadomie kupić kradzione auto. Jeśli do tego doszło, a Ty na żadnym etapie nie zorientowałeś się, że zostałeś ofiarą oszustwa – prawda może wyjść na jaw, dopiero gdy urzędnik dopatrzy się nieprawidłowości w dokumentacji… I przekaże sprawę policji. Dlatego przypominamy: Sprawdzaj auto!
O tym, jak sprawdzić auto np. z zagranicy pisaliśmy tu: https://autorejestr.com/jak-sprawdzic-historie-auta-z-zagranicy/
Konsekwencje takiej sytuacji są bardzo nieprzyjemnie – nie dość, że Ty, jako nowy właściciel, nic nie zdziałasz z własnym autem aż do zakończenia postępowania sądowego, to na dodatek będziesz musiał oddać dowód rejestracyjny. Ale to nie koniec! Prokuratura może skonfiskować Twój pojazd w celu przeprowadzenia szczegółowych badań. Już nie wspomnimy o tym, że po auto może zgłosić się właściciel, któremu zostało ono skradzione…
2. Nie wykonałeś badania technicznego
Badanie techniczne to niby oczywista oczywistość, ale może się zdarzyć, że nowy właściciel w pędzie formalności zapomina o nim… A bez tego rejestracja się nie uda! Badanie techniczne to obowiązkowy element przy dopuszczaniu pojazdu do ruchu, więc brak wskazanego dokumentu = odmowa rejestracji i skierowanie do stacji diagnostycznej.
Pamiętaj, by do wydziału komunikacji zabrać też tablice rejestracyjne, dowód uiszczenia akcyzy (lub braku obowiązku ponoszenia), VAT (dla płatników VAT), a także podatku od czynności cywilnoprawnych (PCC).
3. Nie masz dokumentów, które udowodnią ciągłość w prawie własności
To punkt, który musisz zweryfikować, zanim kupisz auto! Każdy nowy właściciel samochodu powinien w ciągu 30 dni przerejestrować auto na siebie. W praktyce nie wszyscy przestrzegają tego obowiązku. Dany samochód mógł przejść na jednych numerach rejestracyjnych przez kilka rąk. By móc go przerejestrować, musisz zgromadzić wszystkie umowy kupna-sprzedaży pomiędzy wcześniejszymi właścicielami. Jeśli którejś z nich brakuje, gdy chcesz kupić auto, lepiej sobie odpuść – nie ma sensu kupować samochodu z brakami w dokumentacji. Urząd odmówi Ci rejestracji, jeśli nie udowodnisz tak kluczowej kwestii.
4. Kupiłeś samochodu z brakami w dokumentach instalacji LPG
Bez dokumentów dotyczących instalacji LPG samochód nie przejdzie badania technicznego, a – jak już wiesz – bez przeglądu nie uda się nam zarejestrować auta. Potrzebne są dwa świadectwa: legalizacji zbiornika i legalizacji montażu instalacji. Jeśli nie otrzymasz ich od poprzedniego właściciela pojazdu, musisz na własną rękę zadbać o wyrobienie takich dokumentów.
5. Nie masz ze sobą oryginalnych dokumentów
Bądź czujny! Niektórzy sprzedawcy zamiast oryginałów wręczają kupującemu kopie najważniejszych dokumentów, m.in. umowy kupna-sprzedaży lub dowodu rejestracyjnego. Niestety, z kopią dokumentów nie uda Ci się zarejestrować samochodu, dlatego przypilnuj, by sprzedawca dostarczył Ci oryginał – szczególnie umowę kupna-sprzedaży. W kwestii dowodu rejestracyjnego jesteś w stanie pozyskać go samodzielnie w wydziale komunikacji, który wydał go poprzednio.
6. Numer VIN jest nieczytelny
Z naszych poprzednich artykułów wiesz już, że sprawdzenie numeru VIN auta, które chcesz kupić, to jedno z najważniejszych kroków przed podjęciem ostatecznej decyzji. Czerwona lampka w Twojej głowie powinna zapalić się wtedy, kiedy numer na tabliczce jest zatarty lub wokół tabliczki znamionowej widoczne są ślady spawania. W takiej sytuacji możesz mieć podejrzenia co do pochodzenia danego egzemplarza…. Ale nie zawsze musi się kryć za tym coś nielegalnego! Może okazać się, że przeszłość auta jest jak najbardziej wiarygodna, a nieczytelność wynika z tego, że auto ma już swoje lata. W takiej sytuacji możesz nadać i nanieść nowy numer identyfikacyjny, a dzięki temu unikniesz podejrzeń ze strony urzędnika i zarejestrujesz swoje auto bezstresowo.
7. Nie masz zgody od współwłaściciela auta
Jeśli właścicielem auta jest ktoś jeszcze, musisz pamiętać, że przy procesie rejestracji jest wymagana obecność zarówno Twoja, jak i drugiego właściciela. Jeśli pójdziesz zarejestrować pojazd tylko Ty, nic nie wskórasz… Chyba że drugi właściciel przekaże Ci pełnomocnictwo dające prawo do samodzielnego załatwienia wszystkich formalności. Niektóre urzędy dopuszczają również podpisanie oświadczenia wskazującego, że czynności rejestracyjne wykonuje się za zgodą współwłaściciela.
To samo tyczy się kilku nabywców – jeśli jest ich więcej, niż dwóch. Jeśli do wydziału komunikacji zgłosi się tylko jeden ze współwłaścicieli bez odpowiednich upoważnień pozostałych, starosta nie wyrazi zgody na rejestrację.
Jak już widzisz – proces rejestracji pojazdu zaczyna się tak naprawdę już w momencie kupna auta! Jeśli na samym początku nie zadbasz o kilka kluczowych kwestii, później możesz wpakować się co najmniej w odmowę zarejestrowania pojazdu, ale również w o wiele większe tarapaty. Na samym początku musisz zadbać o to, by sprzedawca przekazał Ci wszelkie niezbędne dokumenty wymagane w procesie rejestracji oraz by były one czytelne. By uniknąć odmownej decyzji o rejestracji, należy podejść do całej transakcji bardzo skrupulatnie.
Jako zespół Autorejestr wychodzimy Ci naprzeciw i zajmiemy się kompleksowo skomplikowanymi procedurami rejestracyjnymi – tak, by wszystko przebiegło szybko i gładko, bez Twojego udziału!
Zadzwoń do nas i poznaj szczegóły współpracy związanej z rejestracją Twojego auta 🙂